Na mieszkanie wjechał XXI wiek

Sprzęt AGD i RTV - na mieszkanie wjechał XXI wiek

Po kilku dniach przyjechała dostawa z Media Marketu. Nie było żadnych problemów z wniesieniem. Zrobili to bez zbędnych dyskusji, chociaż kapał z nich pot i widziałam potężne zmęczenie. Każdy sprzęt AGD i RTV musieli wnosić osobno, było ich dwóch więc zrobili 4 kursy. Odpakowali i ustawili lodówkę, bo podobno zawsze tak robią. Coś tam po dokręcali i wsunęli ją w miejsce przygotowane dla niej w kuchni. Weszła idealnie, jeszcze nad nią zmieści się mały chlebak. Wszytko pasuje do siebie jak ulał. Ta dopłata za kolor lodówki, to najlepiej wydane 250 zł w ostatnim czasie.

Sprzęt AGD i RTVXXI  wiek na moim mieszkaniu – sprzęt AGD i RTV przywieziony!

Reszty sprzętów nie rozpakowywali, byłam tak zachwycona lodówką, że nic innego mnie już nie martwiło. Jeszcze na koniec zostawili rękawiczki robocze, ale nie zrobiłam im już tej przykrości, żeby musieli wychodzić po nie, tylko wspaniałomyślnie ja zeszłam na dół i oddałam im zgubę.

Kilka osób pomogło mi następnego dnia z instalacją sprzętów. Aby zainstalować piekarnik wpadł znajomy, który robił meble kuchenne, a ustawił i wypoziomował pralkę mój znajomy od malowania;) On też podłączył i ustawił telewizor. Obaj to również dobrzy znajomi, więc pojawiła się mała okazja to uczczenia zakończenia instalacji sprzętów.

Okazało się, że w cenie czynszu mam podstawowy pakiet programów telewizyjnych w których znalazło się 2 programy muzyczne, jeden przyrodniczy, historyczny i kilka komercyjnych. Ze Smarta na razie nie skorzystam, bo muszę wybrać jakąś ofertę internetu. Uwaga jest kolejna rzecz jakiej nie przemyślałam, otóż w całym geriatrycznym bloku nie ma pociągniętego okablowania internetowego. Multimedia, które wydawały mi się najbardziej popularne w okolicy nie mają kabli w moim bloku. Musieli by wiercić przez wszystkie klatki, aż do 5 piętra. Duży błąd popełniłam przy rezygnacji z telefonu stacjonarnego. Gniazdko zostało zamurowane, przez co nie mogę skorzystać nawet z Neostrady. Zostaje oferta internetu radiowego. Musze to ogarnąć.

Testy nowych sprzętów

Ale wracając do sprzętów to właśnie zabrzmiała muza z telewizora, głośność jest super. Zupełnie wystarczająca na potrzeby włączania muzyki z TV do towarzystwa. Niemal od razy zaczynam wszystko eksploatować. Pralkę, gdyż nazbierało mi się prania od przeprowadzki i od razu też piekarnik. Bo skoro mam gości to mogę jakąś szybką zapiekankę przygotować. Akurat jest makaron i ser więc szybko zrobię jakiś sos. Znajomi zasiedli przy wyspie w kuchni, popijają sok, bo obaj przyjechali samochodami, a ja robię szybki zapiekany makron. Opowiadamy o ciężkich dniach przy remoncie, żartujemy i się wygłupiamy.

Tego dnia poczułam bardzo wyjątkowy klimat tego miejsca. Urządzonego idealnie tak jak chciałam. Mojego mieszkania, w którym czuje się naprawdę bezpiecznie, spokojnie na pełnym luzie. To jest po prostu dobre miejsce.

Dodaj komentarz