Mieszkanie z powodzeniem eksploatuje od blisko 2 miesięcy i martwią mnie już brudzące się ściany w przedpokoju i przestrzeń nad blatem w kuchni. W przedpokoju przetarcia są minimalne, wynikają głownie z tego, że korytarz jest dość wąski. Gdy coś niosę, jakieś zakupy torby, czy coś związanego z remontem, niemal zawsze dochodzi do małych zarysowań. Póki co nie rzucają się bardzo w oczy, ale zdecydowanie będzie to pomieszczenie, które będzie wymagało częstego odświeżania. Co innego przestrzeń nad blatem. Tam sprawa jest poważna. Ściana w zasadzie już przybrała kolor smażonego nuggetsa.
Lacobel nad balatem
Od kilku dni rozglądam się za jakimiś materiałami na zagospodarowanie ściany nad blatem. Spodobał mi się lacobel, super efekt wizualny można osiągnąć i jest to super nowoczesne rozwiązanie. Ale na tak niewielki fragment ściany jak mój koszty wychodzą kolosalne. Więc chyba porzucę ten pomysł bo jest jeszcze kilka innych ciekawych możliwości.
Płytki ceramiczne nad blatem
Wciąż cieszą się dużą popularnością. Białe i drobne potrafią fajnie wyglądać w kuchni, ale mam wrażenie, że trzeba mieć do tego białe meble. Moje są beżowe, więc nie będzie się to kupy trzymać. Poeksperymentuje jeszcze z innymi kolorami. Byłam dziś w moim ulubionym żółto – niebieskim sklepie i Pan w ogrodniczkach pokazywał mi kilka kolorów. Porobiłam zdjęcia i muszę to porównać z moją aranżacją.
Tapeta do kuchni
Wyczytałam gdzieś ostatnio, że można spokojnie znaleźć tapety do kuchni, które są wodoodporne, ognioodporne i łatwe do przemywania. Biorąc pod uwagę niewielki metraż, łatwy montaż i mnogość wzorów mam wrażenie, że to wymarzone rozwiązanie dla mnie.
Farba o strukturze betonu
To pomysł jaki mam w głowie od dawna. Taka ściana pasowałaby do mojego wnętrza najbardziej! Z tego co widziałam sama mogłabym sobie poradzić z nałożeniem tego tzw. tynku mineralnego. Pozostaje kwestia brudzenia, myślę że byłaby gorsza do wyczyszczenia niż zwykła lateksowa farba. Ale beton byłoby mi przyjemniej czyścić niż farbę.
Na dzień dzisiejszy stoję przed trudnym wyborem. Na lacobel mi szkoda kasy, tapety i betonu się boje, a płytki mogą za bardzo trącić zeszłą epoką. Help! jak dobrze wybrać? Nie dziwie się, że tylu ludzi ma z tym dylemat.
Kreska, no właśnie – co nad blatem w kuchni? Zwłaszcza, że my zaszaleliśmy z kolorami i wybrać coś, co nie przytłoczy będzie trudno.
Nie wydaje mi się, by kafelki trąciły poprzednią epoką. Teraz jest tak wiele ładnych wzorów.
Betonowa farba też wydaje się być spoko, tylko jak to myć potem np. z rozchlapanego sosu pomidorowego?
Olga jeśli masz dużo kolorów w aranżacji to faktycznie tapeta lub lacobel mogą okazać się zbyt ozdobne. Co do kafelek to masz racje, spory wybór jest w żółto – niebieskim sklepie 🙂 i są zdecydowanie najłatwiejsze do czyszczenia. Jaki masz kolor mebli i blatu?
Pięknie urządziłaś ten swój kącik 🙂 Widać, że dużą uwagę przykładasz do detali. Jakie zmiany w mieszkaniu jeszcze planujesz?
Dzięki Banyo! Co do planów to wciąż nie zdecydowałam co nad blat. Moje kobiece serce cierpi również bez lustra. To będzie spora inwestycja bo jak to dobrze wymyślę to mieszkanie może zyskać na przestrzeni:) Myślę również o jakiejś tapecie do przedpokoju. A i koniecznie jakieś pufy / fotele 2 do dużego pokoju. Sam widzisz, że to niekończąca się historia 🙁
To trzymam kciuki, aby Twoje mieszkanie jeszcze bardziej zyskało na blasku. Pamiętaj, że nie wszystko musi być od razu. To właśnie ciągłe dążenie do wymarzonej poprawy wnętrza, czy też wymyślanie nietypowych aranżacji, daje najwięcej szczęścia i chęci do działania 🙂 Więc czemu nie, niech ta niekończąca się historia trwa!